Rycerstwo Niepokalanej (MI)

miPowstanie Rycerstwa Niepokalanej wiąże się ściśle z rzymskimi studiami o. Maksymiliana Marii Kolbego, na które został wysłany z Krakowa pod koniec października 1912 r. O wyjeździe do Rzymu zdecydowali jego przełożeni, wysyłając razem z nim jeszcze sześciu innych braci, którzy ukończyli Małe Seminarium we Lwowie, mieli za sobą rok nowicjatu i złożyli pierwsze śluby zakonne. W Rzymie Maksymilian podjął studia filozoficzne na Uniwersytecie Gregoriańskim oraz teologiczne w zakonnym kolegium franciszkańskim. Pobyt w stolicy chrześcijaństwa wywarł na Ojcu Kolbe wielkie wrażenie. Nie było to jednak wrażenie jedynie pozytywne. Szczególnie bolesnym doświadczeniem dla młodego kleryka z Polski musiało być wystąpienie włoskiej masonerii w lutym 1917 r. Dla wolnomularzy był to rok szczególny. Od wystąpienia Marcina Lutra mijało właśnie 400 lat, od powstania masonerii lat 200. Włoska Loża wykorzystując rocznicę spalenia na stosie Giordano Bruno zorganizowała demonstracje na ulicach Wiecznego Miasta. Ich uczestnicy nieśli w pochodzie sztandar na którym Lucyfer deptał leżącego pod jego stopami Michała Archanioła. Na jednym z transparentów, zatkniętym naprzeciw Watykanu, widniał napis: „Diabeł będzie rządził w Watykanie, a papież będzie mu służył za szwajcara”. Św. Maksymilian, świeżo upieczony doktor filozofii, był wstrząśnięty tymi wydarzeniami. Zastanawiał się, jak mocnym musi czuć się przeciwnik, skoro z taką siłą występuje w stolicy chrześcijaństwa? Widząc jawnie podnoszącą się potęgę zła zastanawiał się, co powinien zrobić w tej sytuacji, bo to, że nie mógł pozostać obojętnym, wiedział doskonale. Czytaj dalej