Maryja jako Pośredniczka – Jan Paweł II

Matka Kościoła1. Pośród tytułów przypisywanych Maryi w kulcie Kościoła rozdział VIII Lumen gentium wymienia wyrażenie „Pośredniczka”. Mimo iż niektórzy Ojcowie Soborowi nie podzielali w pełni tego wyboru (por. Acta Synodalia III, 8, 163-164), wezwanie to zostało włączone do Konstytucji dogmatycznej o Kościele jako potwierdzenie zawartej w nim prawdy. Tym niemniej starano się nie wiązać go z żadną specyficzną teologią pośrednictwa, a jedynie wymienić pośród innych uznanych tytułów Maryi. Tekst soborowy mówi już zresztą o znaczeniu tytułu „Pośredniczki”, kiedy stwierdza, że Maryja „poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo ustawicznie zjednuje nam dary zbawienia wiecznego” (Lumen gentium, 62). Jak przypominam w encyklice Redemptoris Mater, „pośrednictwo Maryi wiąże się ściśle z Jej macierzyństwem, które je wyróżnia od pośrednictwa innych istot stworzonych” (n. 38).

Z tego punktu widzenia jest ono jedyne w swoim rodzaju i szczególnie skuteczne. Czytaj dalej

Suplika do Królowej Różańca Świętego w Pompejach

matka-boc5bca-pompejac584ska_dominikanie-com
Tylko dwa razy w roku – 8 maja i na październikowe święto Królowej Różańca odmawiamy modlitwę zwaną Supliką do Królowej Różańca Świętego w Pompejach.
Pomódl się i Ty, sam lub z rodziną! Zawierz swoje życie Maryi.

Czytaj dalej

Najświętsza Maryja Panna z góry Karmel

Madonna-SzkaplerznaDzisiejsze wspomnienie zwraca nas ku Maryi objawiającej się na górze Karmel, znanej już z tekstów Starego Testamentu – z historii proroka Eliasza (1 Krl 17, 1 – 2 Krl 2, 25). W XII wieku po Chrystusie do Europy przybyli, prześladowani przez Turków, duchowi synowie Eliasza, prowadzący życie kontemplacyjne na Karmelu. Również w Europie spotykali się z niechęcią. Jednakże Stolica Apostolska, doceniając wyrzeczenia i umartwienia, jakie podejmowali zakonnicy, ułatwiała zakładanie nowych klasztorów. Szczególnie szybko zakon rozwijał się w Anglii, do czego przyczynił się m.in. wielki czciciel Maryi, św. Szymon Stock, szósty przełożony generalny zakonu karmelitów. Wielokrotnie błagał on Maryję o ratunek dla zakonu. W czasie jednej z modlitw w Cambridge, w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r., ujrzał Bożą Rodzicielkę w otoczeniu Aniołów. Podała mu Ona brązową szatę, wypowiadając jednocześnie słowa:

Przyjmij, synu, szkaplerz twego zakonu, jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania.

Czytaj dalej

Symbolika obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

mWizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy został namalowany prawdopodobnie przez S. Lazarro – malarza prawosławnego na desce o wymiarach 54 cm x 41,5 cm. Na przestrzeni wieków otrzymał dwa główne tytuły: Matka Boża Bolesna oraz Matka Boża Nieustającej Pomocy. Nie jest dokładnie znany wiek powstania ikony określanej dziś przez katolików jako obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy, zaś w tradycji prawosławnej jako ikona Matki Bożej „Cierpiąca”. Niektóre źródła mówią, iż został namalowany w IX wieku na Krecie, inne zaś datują go na wiek XII. Według starej legendy do Europy przywiózł go bogaty kupiec. W czasie podróży statkiem, gdy na morzu rozszalał się sztorm, człowiek ten wyjął obraz ze skrzyni i pokazał przerażonym podróżnym. Ich modlitwy do Matki Bożej ocaliły statek z nieuchronnej katastrofy. Po szczęśliwym przybyciu do Wiecznego Miasta ikona została umieszczona w kościele św. Mateusza. W dobie napoleońskiej, po zdobyciu Rzymu przez wojska francuskie, obraz zaginął. Po ponad pół wieku odnalazł go redemptorysta o. Michał Marchi. W 1865 roku papież Pius IX powierzył cudowny wizerunek Redemptorystom, mówiąc: „Sprawcie, aby ten obraz poznano na całym świecie i aby się w nim rozmiłowano.” Zakonnicy, dzięki swej gorliwej działalności misyjnej, wywiązali się znakomicie z tego zadania. Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest dziś bowiem najbardziej rozpowszechnionym w świecie obrazem Maryjnym. Cudowna ikona została umieszczona w kościele Redemptorystów pw. św. Alfonsa w Rzymie (nieopodal bazyliki Santa Maria Maggiore). Czytaj dalej

Armia Maryi na czasy ostateczne – ks. Piotr Glas

Autentyczna i zdrowa relacja chrześcijanina z Maryją jako Matką, a zarazem poteżną Królową czyni go wielkim wojownikiem w tej wielkiej bitwie, której częścią jesteśmy w obecnych czasach, bitwie w której Ona nas potrzebuje do walki o zbawienie dusz. Ks. Piotr Glas wyjaśnia na podstawie dzieła św Ludwika Marii Grinion de Monfort w jaki sposób Maryja gromadzi swoich wybranych i przygotowuje ich do tej walki z siłami ciemności. Przypomina także, na podstawie tego dzieła, jak odróżnić prawdziwych i autentycznych czcicieli Boga od obłudy i fałszu, jaki dziś dotyka wielu z nas. Ks. Piotr przywołuje słowa Matki, która już nie milczy, jak w pierwotnym Kościele, ale krzyczy do swoich dzieci: „Powróćcie do mojego Syna, zmieńcie swoje życie. Czas się wypełnia, Moje Niepokalane Serce jest otwarte dla każdego”. Czy usłyszymy naszą Matkę?

Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny

d6d20dec8e3b3af671d70731819da448Święto Nawiedzenia wywodzi się z religijności chrześcijańskiego Wschodu. Uroczystość tę wprowadził do zakonu franciszkańskiego św. Bonawentura w roku 1263. Kiedy zaś powstała wielka schizma na Zachodzie, święto to rozszerzył na cały Kościół papież Bonifacy IX w roku 1389, aby uprosić za przyczyną Maryi jedność w Kościele Chrystusowym. Sobór w Bazylei (1441) to święto zatwierdził. Święto Nawiedzenia obchodzimy w okresie między uroczystościami Zwiastowania Pańskiego i narodzenia św. Jana Chrzciciela. W ten sposób wspominamy przede wszystkim spotkanie Mesjasza ze swoim poprzednikiem – Janem Chrzcicielem. Jest to także spotkanie dwóch matek. Dokładny opis Nawiedzenia zostawił nam św. Łukasz w swojej Ewangelii (Łk 1, 39-56). Według tradycji miało ono miejsce w Ain Karim, około 7 km na zachód od Jerozolimy, gdzie dwa kościoły upamiętniają dwa wydarzenia – radosne spotkanie matek (kościół nawiedzenia św. Elżbiety, położony na zboczu wzgórza za miastem) i narodzenie Jana Chrzciciela (kościół położony w samym mieście). Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim – czy jak chcą niektórzy bibliści może nawet do Hebronu – pieszo. Być może przyłączyła się do jakiejś pielgrzymki, idącej do Jerozolimy. Trudno bowiem przypuścić, aby szła sama w tak długą drogę, która mogła wynosić ok. 150 kilometrów. Pragnęła podzielić się ze swoją krewną wiadomością o Zwiastowaniu, jednocześnie gratulując jej tak długo oczekiwanego potomstwa. Czytaj dalej

Maryja pierwszą charyzmatyczką Kościoła – ks. Piotr Glas

Źródłem wszelkich charyzmatów w Kościele jest Duch Święty, a przez ręce Maryi, która jest najukochańszą Oblubienicą Ducha Świętego przechodzą wszystkie charyzmaty. Tam, gdzie posługuje się charyzmatami, Maryja nie może być wielką Nieobecną. Jeśli nie prosimy przez Jej ręce o Dary Ducha Świętego, to trzeba zadać sobie pytanie, w przestrzeni jakiego ducha posługujemy? – przypomina ks. Piotr Glas w homilii wygłoszonej dla uczestników Forum Charyzmatycznego w Szczecinie, 19 maja 2017 r.

Z Maryją w bitwie przeciw szatanowi – ks. Piotr Glas

Maryja dziś nie milczy, ale krzyczy – przypomina ks. Piotr Glas. Dziś trwa walka z przeciw Maryi i tym, którzy Jej się oddali w wielu środowiskach tzw. chrześcijańskich, ale, jak przypomina Matka Boża w wielu orędziach, w decydującej bitwie z szatanem i jego armią zwycięstwo przyjdzie przez Nią, Jej Niepokalane Serce, i razem z Nią.

Najświętsza Maryja Panna Wspomożycielka Wiernych

0524-maryja_1Nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa. Gdy tylko zaczął rozwijać się wśród wiernych kult Matki Zbawiciela, równocześnie ufność w Jej przemożną przyczynę u Syna nakazywała uciekać się do Niej we wszystkich potrzebach. Tytuł Wspomożycielki Wiernych zawiera w sobie wszystkie wezwania, w których Kościół wyrażał Najświętszej Maryi Pannie potrzeby i troski swoich dzieci. Pierwszym, który w historii Kościoła użył słowa „Wspomożycielka”, jest św. Efrem, diakon i największy poeta syryjski, doktor Kościoła (+ 373). Pisze on wprost, że „Maryja jest orędowniczką i wspomożycielką dla grzeszników i nieszczęśliwych”. W tym samym czasie Wspomożycielką rodzaju ludzkiego nazywa Maryję św. Grzegorz z Nazjanzu, patriarcha Konstantynopola, doktor Kościoła (+ ok. 390), kiedy pisze, że jest Ona „nieustanną i potężną Wspomożycielką”. Z treści pism doktorów Kościoła wynika, że przez słowo „Wspomożycielka” rozumieli oni wszelkie formy pomocy, jakich Matka Boża nam udziela i udzielić może. Czytaj dalej